Potem Bóg powiedział: Uczyńmy człowieka na Nasz obraz i Nasze podobieństwo. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem podniebnym, nad bydłem i nad całą ziemią, i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi. I Bóg stworzył człowieka na swój obraz, stworzył go na obraz Boży, stworzył ich jako mężczyznę i kobietę.
Księga Rodzaju 1,26-27 (Przekład ekumeniczny)
Powyższe dwa wersety z pierwszego rozdziału Księgi Rodzaju opisują zwieńczenie dzieła stworzenia świata. Bóg postanowił stworzyć ludzi na swój obraz i podobieństwo. Stworzył ich jako mężczyznę i kobietę. Jeśli przyjąć, że autorem tych słów jest Mojżesz, to zostały napisane około 1400 lat przed Chrystusem, a więc blisko 3425 lat temu. Dwa wersety z bardzo starego opisu, przez wielu współczesnych czytelników traktowanego jako naiwny mit, niosą jednak bardzo głęboką treść i same w sobie świadczą o tym, że opis ten powstał z Bożej inspiracji. Przyjrzyjmy się nieco uważniej tym wersetom, jakie informacje zawierają i jakie mają znaczenie.
Pierwsza informacja dotyczy podmiotu obu wersetów. Oto Bóg postanowił stworzyć człowieka. Jakie to ma znaczenie dla nas? Otóż — nie jesteśmy dziełem przypadku, nie powstaliśmy w wyniku działania ślepych, bezcelowych procesów. Zaistnieliśmy, bo tak postanowił Bóg. On też nas, ludzi, stworzył.
Druga informacja dotyczy przedmiotu Bożego dzieła. Bóg postanowił stworzyć ludzi na swój obraz i podobieństwo. Co to znaczy? Czy chodzi o podobieństwo fizyczne? Przez wieki artyści przedstawiali Boga jako pięknego siwowłosego i siwobrodego starca. Jednak, jak to czytamy w Ewangelii Jana 4,24, Bóg jest duchem, nie ma fizycznej postaci. Podobieństwo musi dotyczyć innych cech. Najpewniej chodzi o to, co autor wymienił w wersecie 26: a więc panowania nad rybami, ptakami, zwierzętami, nad całą ziemią. Bóg stworzył to wszystko i jako Stwórca miał władzę nad swoim dziełem. Uczynił człowieka w taki sposób, by mógł, na wzór Boga, władać Jego stworzeniem. By mógł sobie podporządkować rośliny, zwierzęta i ptaki, żeby zagospodarować ziemię. Żadne ze zwierząt nie miało takiej zdolności.
I rzeczywiście człowiek, choć jest słabszy od wielu zwierząt, wolniej biega od niektórych z nich, ma od wielu z nich słabszy wzrok, słuch i powonienie, jednak opanował i ujarzmił zwierzęta silniejsze od siebie — takie jak konie, wielbłądy i bydło. Zaczął hodować użyteczne rośliny, stworzył systemy nawadniania pól, nauczył się wytapiać i obrabiać metale, budować domy z drewna, kamienia i cegły. Tę zdolność ludzkości Mojżesz znał z obserwacji. Można powiedzieć, że jedynie zwięzłym opisem nadał teologiczne wyjaśnienie temu co widział. Gdzież więc ta niezwykłość świadcząca o Bożej inspiracji? Za chwilę ją zobaczymy.
Obraz Boży mógł też oznaczać to, że ludzie byli świadomi swojego istnienia, potrafili myśleć, mieli język, dzięki któremu mogli opisywać świat, zostali też stworzeni jako istoty odpowiedzialne za swoje czyny. Mieli też, na podobieństwo Boga, zdolność do kochania innych i dzielenia się dobrem. Wszystko to również Mojżesz znał z obserwacji.
Ale, po trzecie, czytamy w tym opisie, że człowiek został stworzony na obraz Boży jako mężczyzna i kobieta! To stwierdzenie ma ogromne znaczenie. Jeśli zostało zapisane około 1400 roku przed naszą erą, to należy je nazwać rewolucyjnym. W tamtym czasie na Bliskim Wschodzie kobiety podlegały mężczyznom i bywały traktowane jak ich własność. W wielu narodach kwitła poligamia. Mało kto pomyślałby wówczas by stawiać kobiety na równi z mężczyznami jako noszące obraz Boga.
A jednak to właśnie wprost wynika z przytoczonego wyżej fragmentu biblijnego: wszyscy ludzie na świecie, tak kobiety jak i mężczyźni, mają godność, bo są stworzeni przez Boga na Jego obraz i podobieństwo. Podobieństwo to jest zarówno w męskości jak i w kobiecości. Wszyscy więc ludzie powinni być traktowani z szacunkiem jako nosiciele obrazu Bożego.
Dlaczego więc w dalszej części Biblii czytamy o tym, jak jedni ludzie nie traktowali innych jako mających godność stworzonych na obraz Boży, dlaczego pojawiły się zabójstwa, zemsta, podboje, wyzysk, niewolnictwo, wielożeństwo, złe traktowanie kobiet? Dlaczego także i dziś zagospodarowywanie świata często oznacza niszczenie przyrody i nadmierną eksploatację jej zasobów? Dlaczego nasze więzi miłości z najbliższymi rozsadzane są przez egoizm? Odpowiedź znajdujemy w trzecim rozdziale Księgi Rodzaju. Pierwsi ludzie, Adam i Ewa, zbuntowali się przeciw Bogu i wypowiedzieli Mu posłuszeństwo. Na świecie pojawiły się śmierć i grzech, które stopniowo zniekształcały obraz Boga w ludziach.
Bóg jednak miał plan rozwiązania tego problemu. W Liście do Rzymian w 8 rozdziale apostoł Paweł napisał: Tych bowiem, których poznał, przeznaczył, żeby stali się podobni do obrazu Jego Syna, aby był On pierworodnym między wielu braćmi (Rzymian 8,29). Boży Syn przyszedł na świat w ludzkiej postaci jako Jezus Chrystus. Przez swoją śmierć na krzyżu zmazał winę naszych grzechów, a zmartwychwstając pokonał śmierć. Nakazał też swoim uczniom głosić orędzie o zbawieniu i nowym życiu w Nim wszystkim narodom na ziemi. Każdy kto w Niego uwierzy i pójdzie za Nim zacznie stopniowo upodabniać się do Jego obrazu, do cech Jego doskonałego charakteru. W ten sposób obraz Boży, który zniekształciły grzech i śmierć, zostanie w ludziach stopniowo odtworzony.