Każda z ksiąg biblijnych jest głęboko przemyślana i skomponowana. Odkrywanie tej kompozycji jest fascynujące, pomaga też dobrze zrozumieć księgę i wyciągać z niej dobre wnioski. Szczególnie ciekawą, pełną przygód, a jednocześnie budzącą wiele emocji są Dzieje Apostolskie. Przed kilku laty czytaliśmy ją wspólnie w grupie męskiej w naszym Kościele. Zauważyliśmy, że słowa Pana Jezusa z 1 rozdziału, z wersetu 8 zapowiadają treść całej księgi oraz poszczególne etapy jej akcji: Ale gdy Duch Święty zstąpi na was, weźmiecie Jego moc i będziecie Moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, w Samarii i aż po krańce ziemi.
W drugim rozdziale Łukasz opisał zesłanie na uczniów Ducha Świętego, wraz z towarzyszącymi mu znakami szumu jakby wiatru, płomieni jakby ognia, rozdzielającymi się i spoczywającymi nad każdym z wierzących, oraz darem języków, zrozumiałych dla pielgrzymów z różnych stron Imperium Rzymskiego. Wydarzenie to zgromadziło wokół uczniów wielki tłum i dało Piotrowi okazję by złożyć świadectwo o zmartwychwstałym Jezusie. Pierwsze dwa etapy, z zapowiedzianej treści Dziejów, zostały wypełnione – Duch Święty zstąpił na uczniów i świadczyli oni o Jezusie w Jerozolimie, stolicy Judei.
Do ósmego rozdziału działania apostołów skupiają się na prowadzeniu rosnącej wspólnoty w Jerozolimie, jednak męczeńska śmierć Szczepana przynosi zmianę tej sytuacji. Wybuchają prześladowania, wierzący rozpraszają się po Judei i dalej aż po ziemię Samarytan. Jeden z diakonów, Filip dociera do Samarii, głosi tam ewangelię, bardzo dużo ludzi nawraca się, apostołowie z Jerozolimy przysyłają tam Piotra i Jana, którzy modlą się, by na Samarytan również zstąpił Duch Święty. I zstępuje on w najwyraźniej widoczny sposób, podobnie jak to było w Jerozolimie (skoro Szymon czarnoksiężnik chciał zapłacić apostołom by móc też w widoczny sposób sprowadzać Ducha – 8,17-18). Mamy więc wypełnienie drugiego etapu –diakon Filip, oraz apostołowie Piotr i Jan składają świadectwo o Jezusie w Samarii, a Samarytanie przeżywają swoją Pięćdziesiątnicę.
W dziesiątym rozdziale Bóg w sposób nadprzyrodzony prowadzi Piotra z Joppy do Cezarei, do domu setnika rzymskiego, Korneliusza. Przedtem przekonuje apostoła, że nie powinien pogan traktować jako ludzi nieczystych. Zanim Piotr skończy wyjaśniać Ewangelię zebranym krewnym i przyjaciołom Korneliusza, Bóg potwierdza ich zaufanie Jezusowi dając im, w widoczny sposób, wraz ze znakiem mówienia innymi językami, Ducha Świętego. Zaczyna się trzeci etap akacji Dziejów – Ewangelia i świadectwo o Jezusie dociera do pogan, czyli na krańce ziemi, a wydarzenie w domu Korneliusza jest jakby Pięćdziesiątnicą dla pogan.
Wszystko się zgadza, ale jak wytłumaczyć epizod z uczniami Jana w Efezie, opisany w 19 rozdziale Dziejów Apostolskich? Nie pasuje on do postępu akcji – Jerozolima i Pięćdziesiątnica dla Żydów, Samaria i echo Pięćdziesiątnicy dla Samarytan, krańce świata (Cezarea) i echo Pięćdziesiątnicy dla pogan. Ale, ponieważ czytaliśmy Dzieje Apostolskie w grupie, mogliśmy korzystać ze spostrzegawczości uczestników! Dosyć szybko zauważyliśmy, że oprócz zapowiedzianego w 8 wersecie postępu akcji, Łukasz układał swój materiał mając też drugi zamysł – wykazanie, że Paweł, choć był prześladowcą Kościoła, jednak stał się apostołem równie ważnym i wpływowym jak Piotr. Dlatego zawarł w swej Księdze liczne podobne osiągnięcia i doświadczenia, które w pierwszej części Dziejów były udziałem Piotra, a w drugiej Pawła. Na przykład Piotr z Janem uzdrowił chromego przy Bramie Pięknej świątyni (Dzieje 3) – Paweł z Barnabą uzdrowił chromego w Listrze (Dzieje 14). Piotr zgromił czarnoksiężnika Szymona w Samarii – Paweł zgromił czarnoksiężnika Elymasa na Cyprze. Cień przechodzącego Piotra uzdrawiał chorych w Jerozolimie (Dzieje 5) – chusty i przepaski, które dotknęły skóry Pawła uzdrawiały chorych w Efezie (Dzieje 19). Jest wiele innych podobieństw.
Kiedy więc zastanawialiśmy się nad znaczeniem epizodu z uczniami Jana w Efezie, jeden brat z naszej grupki, Konrad, zauważył, że może tu chodzić o Pięćdziesiątnicę w życiu Pawła. Otóż właśnie! Ten epizod może dopełniać listę podobieństw między dwoma Apostołami! Tak jak Piotr z Janem w widoczny sposób, przez włożenie rąk, udzielali Ducha Świętego nawróconym Samarytanom, tak Paweł, w widoczny sposób, przez włożenie rąk, udzielił Ducha Świętego uczniom Jana w Efezie. To wyjaśnienie wydaje mi się sensowne. Lecz nie o samą dobrą egzegezę Pisma Świętego chodzi mi w tej krótkiej notatce. Wielką wartość ma wspólne czytanie i studiowanie Biblii w małej grupie. Razem możemy dzielić się spostrzeżeniami i radością z poznawania prawd Bożych. Taką rolę pełniła grupka męska w naszym Kościele kilka lat temu. Podobną rolę może też pełnić każda inna grupa domowa, jeśli jej celem jest wspólne poznawanie Słowa Bożego.