W sieci kłamstwa

Żyjemy w czasach, kiedy wszelkie informacje rozchodzą się w sposób łatwy i szybki, jesteśmy nimi wręcz bombardowani każdego dnia. Internet i różne media społecznościowe stanowią już nieodłączną część naszego życia. Z nich czerpiemy naszą wiedzę o świecie i o tym co się dzieje dookoła nas. One kształtują nasze opinie i poglądy, chociaż pochodzą z bardziej czy mniej wiarygodnych źródeł. Łatwo można zagubić się w gąszczu dostarczanych nam codziennie informacji. W jaki sposób możemy ocenić, czy są prawdziwe, czy to tylko tzw. fake newsy? Odróżnienie prawdy od kłamstwa staje się coraz trudniejsze. Pomimo tego, że kłamstwo ma negatywne konotacje, to jest obecne w naszym życiu i jest wykorzystywane na różne sposoby. Spróbujmy przyjrzeć się bliżej temu na czym ono polega.

 Wielki słownik języka polskiego PAN podaje, że kłamstwo [to] twierdzenie niezgodne z rzeczywistością, które ma na celu wywołanie u kogoś powstanie mylnego przekonania albo niepoprawnego rozumowania na dany temat. Według Encyklopedii PWN kłamstwo, [to] świadome mówienie nieprawdy celem wprowadzenia w błąd dla własnej korzyści, oszukania innych (Seneka Młodszy), przypodobania się możnym (M. de Montaigne), narzucenia swej woli (A. Schopenhauer) itp.; Na podstawie tych definicji możemy stwierdzić, że kłamstwo prowadzi do błędnych przekonań i jest narzędziem do manipulowania innymi, aby osiągać zamierzone cele.  

 Ostatnio bardzo poruszyły mnie słowa z książki Christine Leunens, „Niebo na uwięzi”: WIELKIE NIEBEZPIECZEŃSTWO, jakie niesie za sobą kłamstwo, nie polega nawet na tym, że jest ono nieprawdą, ale że staje się realne w umysłach innych ludzi. Uświadomiłam sobie, że największym zagrożeniem kłamstwa nie jest to, że jest ono niezgodne z rzeczywistością i wprowadza nas w błąd. Jest nim zaś to, że przyjmujemy je jako prawdę i poddajemy mu nasze umysły, zaczynamy postępować zgodnie z nim. W historii możemy znaleźć wiele przykładów tego, kiedy fałszywe ideologie zakorzeniały się w umysłach ludzi i miały niszczący wpływ. Szkodliwe przekonania doprowadzały do wojen, prześladowań. Niestety nadal tak się dzieje, gdyż umysł ludzki jest chłonny i podatny na wszelkie manipulacje.

Jak więc bronić się przed tym, co robić, aby nie ulegać kłamstwom? Warto wiedzieć, że kiedy przygotowuje się specjalistów do rozpoznawania fałszywych banknotów nie skupia się ich uwagi właśnie na nich. Istotą takiego szkolenia jest przyglądanie się prawdziwym banknotom, dokładne analizowanie ich wyglądu i zapamiętywanie charakterystycznych cech. Podobnie możemy postępować, kiedy chcemy uczyć się tego jak rozpoznawać kłamstwo. Powinniśmy więc szukać prawdy i napełniać nią nasze umysły. Chociaż idea obiektywnej prawdy poddawana jest w wątpliwość, to wierzę, że ona istnieje i stanowi odniesienie do kształtowania właściwych przekonań. Dla mnie tą prawdą jest Bóg i Jego Słowo. Jedynie On jest doskonały i czysty moralnie więc godzien jest uznania za najwyższy autorytet we wszystkim. Jezus, który twierdził o sobie, że jest drogą, prawdą i życiem (Ew. św. Jana 14,6), w modlitwie za swoich uczniów wypowiedział takie słowa: Poświęć ich do życia w prawdzie; Słowo Twoje jest prawdą. I za nich poświęcam samego siebie, aby i oni byli poświęceni w prawdzie. (Ew. św. Jana 17,17.19). Znaczącym uwiarygodnieniem tej modlitwy Jezusa jest to, że On poświęcił swoje życie dla tych, którzy uwierzą w Niego i pójdą za Nim jako Prawdą.

Oddanie swojego życia jest najwyższym aktem poświęcenia się dla innych. Jest to dla mnie bardzo przekonujący argument za tym, że Słowo Boże jest prawdą i jest godne zaufania.  Dlatego warto je poznawać i kształtować według niego swój sposób myślenia. Znajomość Pisma Świętego nie uchronni nas całkowicie przed wpływem dezinformacji czy fałszywych ideologii. Jednakże pomoże nam lepiej sobie radzić z ich wpływem, wprowadzając pokój do naszych serc. A poznawanie prawdy uczyni nasze umysły bardziej zdolnymi do rozpoznawania kłamstwa.

Scroll to top