Po dosyć chłodnej wiośnie mamy w końcu ciepłe, a nawet upalne lato. Ciepło i długie dni sprzyjają temu, aby spędzać więcej czasu poza domem. Zaczęły się wakacje, które są dobrą sposobnością do przebywania wśród przyrody, odwiedzania ciekawych miejsc, podziwiania wspaniałych dzieł stworzenia. Jestem wdzięczna Bogu za to, że pomimo tego, że mieszkam w dużym mieście, mam blisko do lasu. Lubię tam spacerować lub jeździć rowerem. Uspakajająco działa na mnie zieleń drzew, a w upalne dni orzeźwia mnie przyjemnym chłodem. Wysokie temperatury i wilgotność powietrza wpływają na to, że roślinność jest bardzo bujna.
Obserwowanie przyrody inspiruje mnie do myślenia o Stwórcy. Zadziwiona jestem pięknem, bogactwem i niepowtarzalnością Jego dzieł. Każda roślina ma swój własny charakter, żaden kwiat nie powtarza się, kształtem czy barwą. Każdy ptak śpiewa inaczej. Wieczorami lubię obserwować krążące szybko po niebie jerzyki. Zazwyczaj pojawiają się w połowie maja i znikają na początku sierpnia. Zastanawiam się jak rozpoznają te pory. Obserwując przyrodę można by zadawać wiele podobnych pytań. Czy zastanawiasz się nad tym skąd wziął się ten wspaniały świat?
Ja wierzę, że stoi za tym niezwykły Stwórca, który uczynił ten świat tak pięknym i bogatym. Skłania mnie to do rozmyślania o Jego wspaniałym charakterze i zadziwiających możliwościach. Chociaż jestem w stanie widzieć tylko mały wycinek niezwykłości Bożego stworzenia, to wierzę, że w wieczności będę mogła zobaczyć wszystkie jego wspaniałości. Czyż nie jest to wspaniała perspektywa?
W tym roku lato zaczęło się upalnymi i wilgotnymi dniami, co sprzyja burzom, nawet gwałtownym. Burza jest ciekawym, a czasem niepokojącym zjawiskiem. Lubię ją obserwować kiedy jestem w bezpiecznym miejscu. Dawid w dostrzegł w niej objawiającą się chwałę Boga i wyraził to w Psalmie 29. Porównuje burzę do głosu Boga, który jest potężny, wspaniały i ma moc wykorzeniać dęby czy wstrząsać pustynią. Jesteśmy bezradni wobec silnych burz czy trąb powietrznych, czujemy się przerażeni ich mocą. W jednej chwili zmiatają to, co jest w ich zasięgu. Czy nasza bezsilność wobec podobnych zjawisk uczy nas pokory, pokazuje, że nie jesteśmy w stanie przeciwstawić się im? Czy zwraca to naszą uwagę na wielką moc Boga, który panuje nad całym wszechświatem? Czy pomaga nam uznać Jego potęgę? Dawid zaczyna i kończy ten psalm wezwaniem do oddawania chwały Bogu, zwraca też naszą uwagę na to, że Bóg jest tym, który daje nam siłę i błogosławi swój lud pokojem.
My też możemy wykorzystać ten szczególny czas lata, aby zauważać wspaniałe dzieła stworzenia i cieszyć się nimi. Niech to inspiruje nas do dziękowania Bogu za otaczające nas piękno przyrody i oddawania Mu chwały jako Stwórcy.
Obserwowanie niezwykłości i złożoności przyrody może być też dobrą okazją do zastanawiania się nad tym komu zawdzięczamy jej istnienie i możliwość podziwiania jej.