Zastanawiałem się co napisać na święta i czy zamieścić jakieś życzenia świąteczne. Klasycznie jak co roku dostajemy smsy albo telefony z cyklu „zdrówka, pieniążków, i czego sobie tam życzysz”, czasami ktoś dorzuci, radości. Zdarzy się też, że kilka osób, szczególnie wierzących życzy nam bliskości z Bogiem, lub wierności, lub radości w Panu, próbując zwrócić uwagę na to, na czym powinno się skupić w te święta. Wbrew propagandzie sukcesu jaką można znaleźć w Internecie, korzystając z formy naszego bloga podzielę się kilkoma myślami z serca.
Dla nas rok 2022 był jednym z najtrudniejszych w życiu, a szczególnie końcówka. Zmagaliśmy się zdrowotnie, rodzinnie i finansowo. Na sam koniec grudzień opiewał w bardzo trudne wieści dla nas, wręcz przytłaczające. Informacje te były pełne ciemności tj. depresje, śmierć, poważne choroby i wiele innych. I nie wiem jak bardzo bym chciał, to nie da się obok tego obojętnie przejść. Nie jestem też ignorantem i nie będę produkować sztucznego uśmiechu udając, że jestem ponad tym. Na dodatek tuż przed wigilią, ze względu na choroby postanowiliśmy, że spędzimy pierwszy raz święta „sami”. Co mogę zrobić? Serce rozdarte tymi wszystkimi informacjami, ale czy nie takie właśnie jest prawdziwe życie? Czy tylko pozornie nie wydaje nam się, że mamy wszystko pod kontrolą? A prawda jest taka, że nic nie kontrolujemy. Wszystko ostatecznie zależy, bez względu na to jaki pogląd przyjmiemy, od losu, przypadku lub Boga? Realizujemy plany i jest super dopóty, dopóki wszystko działa zgodnie z naszym planem. Problemy zaczynają się, gdy życie weryfikuje nas. Kilka dobrych lekcji ten rok przyniósł naszej rodzinie, za co jestem wdzięczny. Nie potrafię tego wyjaśnić, ale akurat nasza rodzina jakoś najlepiej uczy się w trudnościach. Warunkiem jest tylko przejście danej sytuacji z Panem Bogiem, co oczywiście jest osobiste i stanowi pewnego rodzaju tajemnicę.
Wracając do Świąt Bożego Narodzenia, chciałbym życzyć wszystkim tym, którzy oddali swoje życie Jezusowi Chrystusowi, radości w Nim. Nie widzę innego sensu w otaczającym mnie świecie. Jestem przekonany, że jeśli ktoś prawdziwe zna Boga, to wie o czym mówię.
Naprawdę, mamy czym się radować, gdyż Bóg nas chrześcijan obdarzył wszelkim dostępnym błogosławieństwem nieba.
„Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który nas ubłogosławił w Chrystusie wszelkim duchowym błogosławieństwem niebios.”
Ef 1:3[1]
„Aby pocieszone były ich serca, a oni połączeni w miłości zdążali do wszelkiego bogactwa pełnego zrozumienia, do poznania tajemnicy Bożej, to jest Chrystusa, w którym są ukryte wszystkie skarby mądrości i poznania.”
Kol 2:2-3[2]
Dla tych, którzy jeszcze nie pokładają zaufania w Jezusie Chrystusie, a wpadnie im w oko ten wpis, życzę czasu refleksji, zwolnienia, zastanowienia się nad sensem życia. Bez względu na okoliczności w jakich się znajdujesz Bóg widzi w jakiej sytuacji jesteś. Może być ona najbardziej beznadziejna na świecie. Jednak nie umknęło to Bożej uwadze. Nie potrafię też wytłumaczyć czemu te trudne okoliczności się zdarzyły. Może gdybym miał okazję lepiej Ciebie poznać, Bóg dałby jakąś odpowiedź. Jestem natomiast przekonany, że Twoje życie ma większy sens niż wszystko co świat materialny może zaoferować. Nie trać nadziei, nieważne w jakim położeniu się znajdujesz.
Od kilku lat służę jako duszpasterz i staram się uczyć o Bogu w oparciu o Pismo Św.
Gdybym mógł jakoś osobiście pomóc, usłużyć, wysłuchać, to proszę o kontakt.
Widziałem niezwykłe rzeczy, jakie Bóg robił w ludziach, którzy uwierzyli Mu i oddali swoje życie. Błogosławię!
[1] Biblia Warszawka, Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Poznań 2019
[2] Tamże
Pastor Cezary Byczkiewicz